Po ponad roku czasu nadeszła pora na kontynuację serii testów prędkości popularnych pamięci USB. W poprzednim wpisie testowałem model Sandisk, natomiast dziś skupię się na produkcie firmy Kingston a konkretnie DataTraveler Exodia DTX w wersji pojemności 32GB.
Kingston DTX to pendrive wyposażony w złącze w standardzie USB 3.0 co podkreśla chociażby niebieski kolor plastiku we wtyku USB. Można go kupić na Allegro już w cenie około 15zł za wersję 32GB co już samo w sobie pozwala nam założyć, że nie możemy spodziewać się cudów 🙂 Niemniej po to właśnie powstał ten test by się o tym przekonać!
Budowa i jakość wykonania
Urządzenie otrzymujemy w kartonowym blistrze co jest raczej standardowym rozwiązaniem. Z opakowania dowiemy się, że wyprodukowano go w Chinach oraz możemy zobaczyć dumnie prezentujący się napis USB 3.2. Pendrive posiada obudowę i zatyczkę z czarnego plastiku natomiast na jego końcu znajduje się ucho np. do zawieszenia na smyczy. Ucho jest już z innego, przezroczystego plastiku. Nie mogę jednak zarzucić jej słabego wykonania, jest dobrze spasowana i przyjemna w dotyku.
Kingston Exodia DTX – testy wydajności
Przejdźmy wreszcie do konkretów czyli szybkości zapisu i odczytu. Standardowo przetestowałem pendrive zarówno programami testowymi jak i podczas typowego użytkowania czyli kopiowania plików. Testy przeprowadziłem na komputerze stacjonarnym z Windows 10 oraz MacBooku Air z systemem macOS. Poniżej zamieszczam tabelę z wynikami testów.
Metoda testowa | Zapis [MB/s] | Odczyt [MB/s] |
---|---|---|
Eksplorator Windows – 1 duży plik | 9 | 83,4 |
Eksplorator Windows – wiele mniejszych plików | 8,1 | 75,3 |
H2testw – cała powierzchnia (PC) | 8,26 | 79,9 |
Blackmagic Disk Speed Test (MacBook) | 8,8 | 81,7 |
Podsumowanie
Jak możemy zauważyć na testach powyżej, korzyści z zastosowania w pendrive USB 3.0 mają miejsce jedynie przy odczycie danych. Prędkości oscylujące wokół 80MB/s nie są do osiągnięcia dla standardu USB 2.0. Natomiast zapis, to już zupełnie odrębna kwestia – prędkości nie powalają, są mocno przeciętne.
W ocenie tego pendrive trzeba jednak mieć na uwadze jego cenę, czyli trochę ponad 15zł. Biorąc to pod uwagę, końcowy werdykt na pewno należy trochę złagodzić 🙂 Myślę, że ten pendrive może okazać się przydatny np. jako nośnik instalacyjny systemu operacyjnego. System zapisujemy na nim raz, może nie najszybciej, ale przy późniejszych instalacjach odczyt jest już wystarczająco szybki aby przebiegała ona sprawnie.
0 komentarzy